Prowizja od wybranych
pozycji
Alternatywnym rozwiązaniem dla wyżej opisanego systemu jest
prowizja od sprzedaży wybranych pozycji z menu. W trakcie ustalania oferty
lokalu, wyliczany zazwyczaj jest food cost (stosunek kosztu zakupionych
półproduktów do ceny sprzedaży) oraz marża (odwrotność fodd cost’u). Warto już
wtedy podwyższyć marżowość niektórych dań czy też napojów (oczywiście do
poziomu akceptowalnego przez gości) z myślą o prowizji dla pracownika. Jeżeli
na przykład butelka wina kosztuje 30 złotych a zakładana marża to 300%, to cena
w menu wynosić będzie 90 złotych. Wprowadzenie prowizji w wysokości 10 złotych
od sprzedanej butelki, spowoduje wzrost ceny do 100 złotych i zwiększenie marży
do 333%. Zwiększa się również motywacja pracownika do polecania tej pozycji, co
zaowocuje większa sprzedażą.
Przewagą tego systemu jest skupienie sprzedaży na pozycjach o
najwyższej marżowości i cenie. Rośnie zatem nie tylko obrót lokalu ale i zysk
operacyjny (obrót pomniejszony o koszty związane z bezpośrednią działalnością
przedsiębiorstwa). System ten wymaga jednak bardziej wnikliwego raportowania.
Proces liczenia części premiowej znacznie się wydłuża, jednak dla dobrego
menagera nie powinien on stanowić większego problemu, tym bardziej, że dane w
postaci sprzedaży powinny być raportowane i monitorowane na bieżąco.
Podobnym rozwiązaniem może być wprowadzenie celu
sprzedażowego na konkretne produkty czy też półprodukty. Jest to system
szczególnie popularny w pubach i barach, związanych kontraktami z producentami
alkoholi. Załoga, za sprzedaż określonej ilości butelek danego alkoholu (w
dowolnej postaci) otrzymuje wcześniej ustalona premię. Nie od dziś wiadomo, że
dobry barman jest w stanie polecić każdy alkohol i to on może decydować o strukturze
sprzedaży na barze.
Okresowy system
motywacyjny
System prowizyjny można konstruować z myślą o dłuższym
okresie. Intersującym pomysłem jest zaoferowanie pracownikom pewnego rodzaju
gry, w trakcie której będą oni gromadzić pulę nagród finansowych za wykonanie
określonych podpunktów. Zadaniami może być na przykład wypracowanie ustalonego
utargu w danym dniu tygodnia , czy też
utrzymanie food cost na wyznaczonym poziomie w ciągu miesiąca. Można
wprowadzić ocenę pracy poprzez badanie typu Mystery Client i w przypadku
pozytywnej oceny wypłacić nagrodę. Warto zaangażować również załogę w proces
reklamy i promocji, i zachęcić do aktywnego działania w social mediach.
Pomysłów na zadania może być bardzo dużo. Wybierając te
najkorzystniejsze z nich, ustalane zostają zasady gry. Przed rozpoczęciem
„zabawy” każdy z uczestników musi poznać regulamin i warunki wypłacania nagród
finansowych. Premia przewidziana jest na koniec ustalonego okresu i przysługuje
osobom, które przepracowały ten czas w lokalu. Taki system może wnieść powiew
świeżości do lokalu i poprzez pewnego rodzaju zabawę zmotywować załogę do
efektywnej pracy. Warto razem z obsługą lokalu ustalać potencjalne zadania a w
trakcie gry cały czas na bieżąco przypominać o nagrodach i zachęcać do wzmożonej
pracy.
Jednym z większych problemów, z jakimi borykają się
właściciele i menagerowie lokali gastronomicznych, jest duża rotacja
pracowników. Atmosfera i warunki pracy są bardzo istotnym bodźcem,
przywiązującym ludzi do miejsca, jednak nic tak nie motywuje jak skutecznie
dobrana polityka płacowa. Pracownik, który jest dobrze wynagradzany za swoją
pracę, będzie również odpowiednio zmotywowany do rzetelnego wykonywania swoich
obowiązków oraz godnego reprezentowania lokalu. Warto łączyć ze sobą płacę
podstawową i system prowizyjny. Doświadczenie pokazuje, że osoby zatrudnione w
branży gastronomicznej cenią sobie gwarantowane wynagrodzenie (godzinowe, czy
też płaskie). Właściciele ze swojej strony, powinni skupić się na możliwości
kreowania sprzedaży i obrotów poprzez systemy prowizyjne i wprowadzać je w
swoich firmach. Wszystko wymaga oczywiście stałej obserwacji, analizy i
gromadzenia danych. Dobrze prowadzona polityka płacowa przyniesie korzyści
wszystkim osobom zaangażowanym w funkcjonowanie lokalu.
Tomek Habdas
jedna mała uwaga to marża nie może być większa niż 100% i chyba miałeś na myśli narzut :)
OdpowiedzUsuńRadek, marża odosząca się do ceny sprzedaży oczywiście nie możę być większa od 100%, natomiast ta odnosząca się do ceny zakupu jak najbardziej może przekroczyć 100%. Powinienem bardziej sprecyzować.
UsuńDzięki za uwagę
Wiele osób żyje z prowizji, a szczególnie banki. Na szczęście od tradycyjnych przelewów już prowizje są co raz to niższe https://www.cashbill.pl/platnosci/przelewy-tradycyjne
OdpowiedzUsuńBardzo fajny, merytoryczny wpis. A co do samych kwestii finansowych i motywacyjnych to i również warto jest poruszyć kwestię dotyczącą tego, kto to wszystko będzie księgował. Ja, osobiście w tej materii polecić mógłbym EC Biuro Rachunkow, którego pracownicy zdecydowanie znają się na swojej robicie :)
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi natomiast o wyposażenie gastronomii to warto także rzucić okiem na ofertę, którą proponuje Iguana Sklep. Są to między innymi takie grille węglowe: https://iguanasklep.pl/biznes-gastronomia/grille/grille-weglowe . Jestem pewna, że taki sprzęt przyda się w każdym lokalu gastronomicznym.
OdpowiedzUsuńWpis o finansowych systemach motywacyjnych to nietypowa tematyka na blogu kulinarnym, ale porusza interesujące zagadnienie zarządzania w gastronomii. Może być przydatny dla osób prowadzących własny biznes w tej branży.
OdpowiedzUsuńhttps://sevenspaces.shop