sobota, 25 lutego 2017

Jak zacząć żeby szybko nie skończyć. Część 3

Gdy mamy już pewność, że dysponujemy wystarczającą ilością gotówki potrzebnej na otwarcie lokalu gastronomicznego, oraz sprawdziliśmy teoretycznie jego rentowność, to pora zabrać się za poszukiwania najlepszego lokum pod nasz pomysł.

Znalezienie idealnego miejsca zajmuje zazwyczaj dużo czasu. Biznes oparty na gościach z ulicy wymaga zupełnie innej lokalizacji niż wyspecjalizowane bistro ze ściśle określoną klientelą. Wiadomo oczywiście, że centrum miasta, oraz obszary cechujące się dużym natężeniem ruchu, proponować będą lokale o dużo wyższej stawce za metr kwadratowy niż te, usytuowane na uboczu. Sama lokalizacja musi zatem iść w parze z naszym pomysłem i współgrać z nim. Niezależnie od wszystkiego, zawsze musimy sprawdzić najbliższe otoczenie potencjalnego miejsca. Zwracamy głównie uwagę na bliskość konkurencji, innych lokali usługowych, ilość mieszkańców oraz miejsc pracy jakie oferuje okolica. Bardzo istotne jest, jaka działalność prowadzona była przed nami w danym lokalu i dlaczego już jej nie ma. 
Zawsze zwracamy uwagę na wszelkie ustalenia zawarte z właścicielem pomieszczenia. Na wstępie rozmów uzgadniamy czas trwania umowy, długość wakacji czynszowych, zakres prac remontowych podnoszących na stałe wartość lokalu i rozliczenie kosztu z nimi związanego, oraz wszystkie inne kwestie istotne w zawieranej umowie.
Goście zapewne docenią wystrój, dobrą lokalizację i atmosferę miejsca, ale najważniejsze i tak pozostaje to, co im zaoferujemy. Niestety, nie ma złotego środka na stworzenie idealnego menu. Każdy decyduje o swojej unikatowej ofercie, ustala składniki, proporcje, oraz ceny a co za tym idzie, marżę. Menu na pewno musi być atrakcyjne, kuszące i spójne. Coraz częściej słyszymy, że liczy się również sam sposób podania, wygląd danej potrawy czy też drinka. Dbamy więc nie tylko o smak, ale i o doznania wizualne i o obsługę. Dlatego też, musimy być na czasie i śledzić nowości i trendy z całego świata. Pamiętajmy żeby odwiedzać  inne lokale, zarówno te konkurencyjne jak i te z zupełnie innej branży. Każde miejsce może pokazać ciekawe rozwiązania albo wręcz przeciwnie, błędy jakich należy unikać.
Podsumowując, przygotowań do startu jest bardzo dużo, a to co opisałem w ostatnich trzech postach to i tak nie wszystko. Analiza kosztów wejścia i rentowności oraz poszukiwania idealnego miejsca, są istotne patrząc na dalszą działalność. .Jeżeli okaże się, że mamy za mało gotówki, a bank odmawia kredytu, trzeba cały plan zmodyfikować. Lepiej zrobić to na etapie planowania niż w trakcie wdrażania. To samo dotyczy rentowności i zakładanych przychodów. Liczby muszą się zgadzać, ale wszystko i tak zostanie zweryfikowane przez życie, rynek i Gości.

Powodzenia
Tomasz Habdas

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz